praca nad tą rameczką była bardzo przyjemna, urocze tabliczki, które mogłam wczoraj wyciąć dzięki serdeczności Margot, sprawiły, że moją jedyną myślą było:
"daj mi kształt, a ja ubiorę go w formę"
:)
papiery jednokolorowe, kwiatki i nity od Endiego, kalka, i pisak lekko embrosujący.
oczywiście biała tabliczka czeka na srebrny napis wedle uznania osoby, do której trafi :)
format jak dotąd, 11x8, idealny na podstawę lampki czy lodówkę, nieco zmodyfikowałam ułożenie magnesów z tyłu, tak, by żadne ułożenie podłoża [nawet wypukłe czy np. wąska rurka] nie stanowiły przeszkody zamocowaniu :) na zdjęcie legitymacyjne lub do takiej wielkości przycięte ;)
a w tym dniu życzę wszystkim Kobietom, i tym go obchodzącym, i tym, których on nie obchodzi ;) byście każdego dnia mogły czuć się jak otulone płatkami... [bynajmniej nie kosmetycznymi ;)]
pozdrawiam
ps.: a przy okazji, ponieważ wszyscy wiemy ze czasem brak czasu/ myśli / chęci pisania komentarza, umieściłam opcję "szybkooceniajacą", czyli małą ankietkę pod każdą notką, byście jednym kliknięciem w takie sytuacji mogli się mimo wszystko wyrazić ;)
wystarczy wejść w notkę, jeżeli nie pokazują się na głównej stronie :)
zachęcam szczerze do zaznaczania :)
Strasznie podobają mi się te Twoje magnesiki :) Może kiedyś sama spróbuje taki zmajstrować. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie i kobiece:-)) podoba mi się:-)) ja do rameczek jeszcze nie dojrzałam:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:-)
Bardzo ładna, delikatna i elegancka!
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie! :*
Podoba mi się jej delikatność i elegancja :)
OdpowiedzUsuń