gawędziłam sobie dzisiaj z miłą znajomą komputerowo, a z racji tego, że komputer prądu potrzebował z powodu wcześniejszego rozładowania, cośtam składałam, dłubałam, przekładałam, i w efekcie wymonciłam sobie takie maleństwo mające na celu uwieszenie małych elementów na mojej tablicy magnetycznej :)
całość podklejona jest od spodu, by nie przeszkadzała zawartości, przez co musiałam zrezygnować z moich ulubionych odstających elementów ;)
wesolo, wiosennie i w tym stylu po raz pierwszy ;)
Oooo! Super pomysł i wykonanie! Obawiam się, że kiedyś zmałpuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietne to to. No i jakie pozytywne kolorki, uwielbiam takie. :)
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny :) no właśnie mnie na takie pozytywne i kolorowe rzeczy bierze ostatnio :D
OdpowiedzUsuńwiosna idzie? ;)